Doradców finansowych na rynku nam nie brakuje. Widzimy szyldy firm doradztwa idąc ulicą, trafiamy na ich ofertę w internecie. Wystarczy jeden telefon do nich, a na pewno o nas nie zapomną …
Nasuwa się tylko pytanie, czy warto korzystać z ich usług? Co tak naprawdę nam oferują?
Wszystko zależy od tego jaką posiadamy wiedzę na dany temat (zakup nieruchomości, inwestycje, zakup polisy czy lokaty). Jeśli jesteśmy „zieloni” warto się do nich udać. Konsultacje są bezpłatne, gdyż pobierają oni prowizję od banków, firm ubezpieczeniowych za podpisanie umowy. W łatwy i zrozumiały sposób wytłumaczą nam na przykład przy zakupie nieruchomości – koszty kredytu hipotecznego, wyliczą ewentualną kwotę udzielonego kredytu do danych zarobków, dodatkowe opłaty itp.
Z drugiej strony jeśli jesteśmy osobami doświadczonymi w tym zakresie lub takimi które lubią „pogrzebać w internecie”, to nie dowiemy się raczej nic czego byśmy nie wiedzieli.
Istnieje możliwość, że doradca finansowy jest w stanie wynegocjować dla nas bardziej korzystną marże banku.
Pamiętajmy jednak, iż jest on opłacany z prowizji za dokonanie konkretnej transakcji. Prowizje od udzielonego kredytu hipotecznego dla doradcy finansowego, który pośredniczył w obsłudze klienta, są naprawdę spore. W zależności od tego, z którymi bankami doradca finansowy współpracuje stawki prowizji są róże, wynoszą przeciętnie od około 0,5% do około 4%. Zwykle więcej płacą banki lub inne instytucje finansowe, które aktualnie prowadzą dość agresywną politykę sprzedażową danych produktów. Ile może zarobić doradca finansowy pomagając swojemu klientowi w uzyskaniu kredytu? Przyjmując udzielenie kredytu na zakup nieruchomości w wysokości ok. 300.000 zł i prowizję w wysokości od 0,5% do 4%, doradca może zarobić od 1.500 zł do 12.000 zł na tej jednej transakcji.
Niektórzy twierdzą nawet, iż doradcy finansowy polecają usługi firm, z których mają największe marże od sprzedaży, a nie te najlepsze dla klienta. Czy to prawda, wiedzą tylko osoby tam pracujące. Jeśli natomiast nie wie się nic w danym temacie to na pewno wizyta taka może nam wiele przybliżyć. Pamiętajmy jednak, że doradca finansowy to jedynie pośrednik w sprzedaży danej usługi kredytu czy polisy. By pracować w tym zawodzie nie musimy nawet ukończyć studiów wyższych (nie mylić z doradcą inwestycyjnym), ani specjalistycznych kursów. Zawód ten wymaga za to dobrych umiejętności sprzedażowych. Osoba, która je posiada może zarobić całkiem sporo (skoro prowizja od jednego średniej wysokości kredytu hipotecznego to 12.000 zł, a można przyjąć, że w miesiącu można podpisać 3-4 umowy to daje co najmniej 36.000 zł do 48.000 zł samego wynagrodzenia prowizyjnego).